Legion Bydlin
Przemsza Klucze
1-3(1-2)
Kulawik 34
Barczyk 7, Samobójcza 32, Spurna 90


Kolejny sparing Przemszy, tym razem gra nasza w porównaniu z meczem z Laskami nie wyglądała tak wspaniale. Tak szczerze wynik lepszy niż gra. Pierwszego gola dla nas uzyskał Barczyk. Sadkowski z lewej strony zagrał na środek do Wołkiewicza ten uderzył na bramkę, golkiper odbił piłkę przed siebie Barczyk podbiegł ograł bramkarza i strzelił do pustej bramki. Później z każdą minutą nasza gra była coraz gorsza. Na 2-0 bramka padła z rzutu wolnego, piłka odbiła się niefortunnie od jednego z obrońców Legionu i wpadła do siatki. Dwie minuty po tym golu, indywidualną akcją popisał się Kulawik, mijał naszych obrońców jak tyczki i strzelił kontaktowego gola. Druga połowa to czas zmienników (juniorów). Legion przeważał przez większą część drugiej połówki, lecz dobrze bronił Draba lub zawodziła skuteczność gospodarzy. Wynik ustalił Spurna w sytuacji sam na sam.


Przemsza Klucze była w składzie:
Przybyła(Draba)-Góźdź(Biedak)Głowacki,Guguła(Cichoń)Sypuła-Curyło(Kozieł)Jurczyk,Wołkiewicz,Kalarus(Szotek)-Barczyk(Spurna)Sadkowski


Relacje przekazał - Masaro




 SPARING W BYDLINIE

Kliknij zdjęcie aby powiększyć

powrót>>