Przemsza Klucze
KS Chełmek
2-0 (1-0)
Spurna, Wołkiewicz ;


Skład: Majcherkiewicz - Hejmej (`80 Ziaja), Guguła, Jurczyk, Zacłona - Kalarus (`45 Kozieł), Rembelski B., Wołkiewicz, Kopeć - Curyło, Spurna Przemsza Klucze przystąpiła do ostatniego spotkania w sezonie osłabiona wykluczeniami Wiśniewskiego, Rembelskiego K. oraz Szotka, a także nieobecnością Góździa. Początek spotkania trochę lepiej rozpoczęli zawodnicy gości, którzy kilkukrotnie atakowali. Na szczęście dobrze grała formacja obronna drużyny z Klucz i ataki Chełmka kończyły się w okolicach 20 metra. Po nerwowych pierwszych minutach spotkanie zaczęło się wyrównywać, było dużo walki w środku boiska. Ze swoich zadań dobrze wywiązywali się Wołkiewicz oraz Rembelski cięzko pracując zarówno w odbiorze jak i w wyprowadzaniu piłki. Przemsza postraszyła drużynę gościu kilkoma groźnymi akcjami raz prawym raz lewym skrzydłem. Ambitnie walczył kapitan Przemszy, Kalarus, który kilkukrotnie był wręcz "poniewierany" przez zawodników drużyny przyjezdnych. W 37 min. spotkania Spurna został obsłużony dobrym podaniem z głębi pola, minął zawodnika Chełmka zbiegając do boku pola karnego po czym uderzył na bramkę gości. Piłka "zjechała" mu po piszczelu, po czym przerzucił ją nad bezradnym bramkarzem Chełmka. Przemsza po szczęśliwie strzelonej bramce prowadziła 1-0. Wynik nie zmienił się do przerwy, mimo kilku dogodnych szans na wyrównanie jakie mieli goście (po jednym ze strzałów piłka trafiła w słupek). Druga połowa przebiegała pod dyktando drużyny gości. Początek drugiej części gry przypominał całą pierwszą połowę. Mieliśmy dużo walki w środku pola, którą przegrywali zawodnicy gości. Po jednej z akcji Wołkiewicz znalazł się z lewej strony boiska i z trudnej pozycji uderzył na bramkę. Piłka nabrała dużej rotacji i po odbiciu od słupka wpadła do bramki. Przemsza prowadziła 2-0! W tym momencie goście przeszli do ofensywy zostawiając w obronie tylko dwóch zawodników. Gospodarze, którzy bardzo rozważnie się bronili, wyprowadzali bardzo groźne kontrataki. Najpierw groźnie uderzał Kozieł, jednak jego strzał obronił bramkarz. Chwilę później bardzo podobne okazje mieli Spurna oraz Wołkiewicz, jednak w ostatnim momencie brakowało im szczęścia. W drugiej połowie po dwóch niejasnych sytuacjach z boiska zostali wyrzuceni Curyło oraz Rembelski B. Sędzia jednak postąpił sprawiedliwie i wraz z zawodnikami Klucz wykluczył z dalszej gry zawodników Chełmka, z którymi mieli spięcie wspomniani zawodnicy Klucz. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i Przemsza zasłużenie zwyciężyła 2-0. Juniorzy młodsi również wygrali 2-0, a obie bramki zdobył najlepszy na boisku Jakub Kulanty. Mecz miał bardzo podobny przebieg co spotkanie juniorów starszych. Bardzo dużo walki w środku boiska, na szczęście wygrana przez zawodników z Klucz pozwoliła Kulantemu na strzał z dystansu, po którym piłka wpadła w samo okienko bramki gości. W drugiej połowie nadal trwała walka w środku pola i ponownie z dystansu uderzał Kulanty, który wcześniej minął kilku zawodników drużyny z Chełmka. Juniorzy młodsi udanie zakończyli trudny sezon wygrywając ostatecznie 2-0.




Relacje przekazał -Szotek

powrót>>