| ||
Mecz na szczycie w tej kolejce. Początek spotkania jak i większość
pierwszej połowy należała do gości. Przemsza miała więcej z gry, lecz nie
mogła stworzyć dogodnej okazji do strzelenia bramki. Najbliżej szczęscia
był Gieszczyk, ale minimalnie chybił z rzutu wolnego. Laskowianka mogła
prowadzić do przerwy. Groźnie z pierwszej piłki strzelał Kępka a dogodną
sytucję zmarnował Probierz. Po zmianie stron Laskowianka zaatakowała. W 51
min. Nalepa mogł wyprowadzić swoją ekipę na prowadzenie, ale piłka trafiła
w słupek. Parę minut poźniej Janeczek równiez trafił w słupek uderzając
głową po rzucie wolnym. W 73 min. dalekie zagranie na Barczyka, obrońca tak
niefortunnie przepuścił piłkę do bramkarza, że golkipera gospodarzy
uprzedził Barczyk i nie zmarnował okazji na strzelenie gola. Laskowianka po
stracie bramki rzuciła wszystko na jedną kartę. Ich ataki mogły się
zakończyć fatalnie, bo po rzucie wolnym Wołkiewicz powinien skończyć swoją
akcję strzeleniem bramki. W ostatniej minucie Janikowski wybił piłkę z linii
bramkowej. Mecz dobry i zasłużone 3 pkt. Przemszy na cięzkim terenie.
|
Laskowianka w składzie:
Gmitruk-Slęzak,Bendek,Lisowski,Janeczek-Radowiecki(78.Poczęsny) Jedynak,Nalepa,Kępka-Probierz,Kuś(80.Dąbek)
|